Szachownica

Jedna z ulubionych moich sukienek.

Prosty pudełkowy fason z kieszeniami.
Mega wygodny fason powstał oczywiście na podstawie zeszłorocznej Burdy, o identycznym geometrycznym wzorze. Model jest mega prosty i co najważniejsze ekspresowy do szycia.
Idealny dla osób które rozpoczynają swoją przygodę z szyciem:)
Małym kosztem co cieszy najbardziej.
Sukienkę szyłam już w kilku wersjach, z dość stabilnych i mięsistych dzianin.

Model w magazynie BURDA

Publikacja w lutowej BURDZIE była dla mnie ogromną niespodzianką.

 

 

 

 

 

 

 

Ten sam model w wersji codziennej z gładkiej, zielonej dzianiny. Jeszcze w bardzo zimowej scenerii.

Sukienka  w zestawie z kurtką, którą uszyłam z resztek pozostałych tkanin.
 Taka kombinacja
sztucznego futerka z haftowaną, lakierowaną ekoskórą. Praktyczna i bardzo ją lubię ponieważ
pasuje prawie do wszystkiego.

Sukienka z żakardu

Uwielbiam klasykę i prostą formę. Można śmiało stwierdzić że zawsze się sprawdza.
Sukienka którą prezentuję, powstała z dwukolorowego żakardu. Tkanina ma ogromne znaczenie, gdyż określa nam charakter sukienki jaki uszyjemy. Na bazie jednego wykroju możemy stworzyć,
kreację elegancką lub wersje taką na co dzień.
Tym razem zamarzyła mi się wersja elegancka, na specjalną urodzinową okazję.

To jest właśnie wspaniałe że szyjąc, same o tym decydujemy.

Od lat jestem wielką fanką czasopisma BURDA. Moja sukienka powstała właśnie na podstawie owego miesięcznika. Jest bardzo prosta w wykonaniu i ma bardzo ciekawy krój, który podkreśliłam
używając dwóch stron tkaniny. Ma jeden minus niestety. Tak się składa że tkanina wymaga podszewki której ja nie znoszę. Wyjątkiem są żakiety i płaszcze. Tak więc muszę się męczyć z dość
sztywną i drapiącą tkaniną. No cóż, tak to czasem bywa że na upartego  zmagamy się z własnymi upodobaniami :):):)

sukienka burda 2/2015